Do kradzieży doszło 10 dni temu. Jak ustalili kryminalni, 22-latek i jego o rok młodszy kolega nocą przyjechali na parking przy kościele, po czym oberwali będące cztery rynny spustowe o łącznej długości 15 metrów.
Skradzione elementy zniekształcili i następnego dnia sprzedali w punkcie skupu złomu. Straty wyniosły dwa tysiące złotych. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali się karze.
Za kradzież mieniakodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?