Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krasnystaw: Stare nagrobki na cmentarzu do likwidacji?

Tomasz Wójciszyn
Jeden z nagrobków przeznaczony do likwidacji
Jeden z nagrobków przeznaczony do likwidacji Tomasz Wójciszyn
Na wielu nagrobkach na krasnostawskim cmentarzu pojawiły się kartki z napisem „Grobowiec przeznaczony do likwidacji”. O sprawie zaalarmował nas Czytelnik. – Chcemy dowiedzieć się, czy są osoby, które opiekują się danymi grobowcami – wyjaśnia zarządca cmentarza.

– Co roku odwiedzam cmentarz w Krasnymstawie. W tym roku prowadzona na nim była kwesta na rzecz poprawienia wizerunku cmentarza ze szczytnym hasłem: „Pamięć jest wyrazem miłości a miłość nigdy nie ustaje”. Jakie było moje zdziwienie, gdy na wielu zabytkowych i pięknie zachowanych grobach, takich dla których ratowania na Lipowej czy Powązkach przeprowadza się kwestę, ujrzałem napis „Przeznaczony do likwidacji” – napisał do nas Pan Marcin Komosa.

Kartki zostały wyłożone na pomniki tuż przed Dniem Wszystkich Świętych. – Próbujmy zrobić szczegółową ewidencję grobów. Wiele z nich jest zaniedbanych - mówi Mirosław Bielski, zarządca cmentarza parafialnego w Krasnymstawie. – Groby te nie zostały także opłacone. Prawo mówi, że co 20 lat trzeba odnowić opłatę.

– Wiem, że zarządowi cmentarza najbardziej zależy na świeżych zyskach ze sprzedaży miejsc w starej, reprezentacyjnej części cmentarza. Jednocześnie to przykład niesamowitej hipokryzji. Pisać o pamięci, miłości, a nie dbać o najbardziej zabytkowe i piękne mogiły na cmentarzu – dodaje Czytelnik.

Sprawa dotyczy ponad 200 grobowców. Zdaniem zarządcy wyłożenie kartek było niejako „straszakiem”. – Już zgłosiło się do mnie dużo osób, które przyznały się do opieki nad grobem – mówi Bielski i uspokaja. – Wyłożenie kartek nie oznacza, że za kilka dni grobowce znikną. Krewni zmarłych pochowanych w tych grobowcach mają pół roku na odnowienie pokładnego.

- Wiele z tych grobowców jest zaniedbana. Nikt tam nie zapala zniczy - mówi Krystyna Kornika, która spotkaliśmy we wtorek na cmentarzu. - Jest jednak kilka ładnie zachowanych pomników. One powinny zostać.

Nagrobki zabytkowe, które będą miały wartość historyczną pozostaną na swoim miejscu. Pan Marcin Komosa wskazał trzy groby.– Grób Marysieńki Szkałuby z 1920 r. z pięknym rzeźbioną figurą malutkiej dziewczynki, grób Walerii Leśnikowskiej, jak głosi napis: „Wyrzuconej brutalnie przez niemieckiego najeźdźcę z rodzinnego Płocka, zmarłej w Krasnymstawie” czy grób Władzia Komudy z 1933 r. który zdobi piękny, modernistyczny anioł, świetnie zachowany – wylicza Komosa. – Przykłady można mnożyć. Wystarczy parę razy przejść się alejkami wokół kaplicy.

- Krewni osób pochowanych w tych grobowcach mogą zgłaszać się do mnie – mówi Bielski. – Opłata pokładnego to tylko 320 zł i jest ważna na 20 lat.
Kontakt do zarządcy cmentarza:
ul. Okrzei 38, 22-300 Krasnystaw (w budynku kuchni dla ubogich „Matki Teresy”), tel: 783-493-370, Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8 – 14, w soboty 8-12

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnystaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto