Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Rejowiec: Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą?

OR
Krasnostawscy śledczy podejrzewają, że to dopiero „wierzchołek góry lodowej”. Zgromadzono już 3 tomy akt, a zarzuty usłyszało 9 osób. Wszystko w związku z rozbiciem zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i handlem kontrabandą. Zdjęcie ilustracyjne
Krasnostawscy śledczy podejrzewają, że to dopiero „wierzchołek góry lodowej”. Zgromadzono już 3 tomy akt, a zarzuty usłyszało 9 osób. Wszystko w związku z rozbiciem zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i handlem kontrabandą. Zdjęcie ilustracyjne naszemiasto/Archiwum
Krasnostawscy śledczy podejrzewają, że to dopiero „wierzchołek góry lodowej”. Zgromadzono już 3 tomy akt, a zarzuty usłyszało 9 osób. Wszystko w związku z rozbiciem zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i handlem kontrabandą.

Sprawa zorganizowanej grupy przestępczej ujrzała światło dzienne „przy okazji”. Pierwotnie do prokuratury zgłosił się wraz z żoną napadnięty przez 47-latka przedsiębiorca. Jak się później okazało para zdaniem śledczych założyła i kierowała zorganizowaną grupą przestępczą.

Przez dwa lata działalności oboje zdążyli całkiem sprawnie się zorganizować. Śledczy odkryli całą siatkę powiązań. Ustalono, że kontrabanda była przemycana przez rzekę Bug na linkach. Później po „towar” przyjeżdżał odbiorca, który przewoził go do tzw. dziupli. Już następnego dnia cała kontrabanda była ponownie przewożona i odbierana przez dostawców z różnych regionów Polski. Śledczy ustalili, że jeden przemyt mógł mieć wartość co najmniej 100 tysięcy złotych.

– W związku z tą sprawą zarzuty usłyszało 9 osób, co do kolejnych nadal prowadzimy czynności. Sprawa jest rozwojowa – mówi prokurator Jerzy Gawlikowski z krasnostawskiej prokuratury rejonowej.

Siatka przestępcza sięga poza granice Polski. Do tej pory prokuratorzy ustalili, że w przemycie kontrabandy pomagali ukraińscy pogranicznicy. To oni mieli informować o terminach, godzinach i miejscach dogodnych do przemytu. Niewykluczone, że pomoc przy przemytach mogli świadczyć również polscy pogranicznicy. Jak wynika z akt sprawy członkowie grupy przestępczej podkreślali, że wszelkie przemyty zostały wstrzymane na czas Euro 2012. Wówczas granice były ich zdaniem zbyt dobrze strzeżone.

Członkowie grupy przestępczej z gm. Rejowiec i terenu powiatu krasnostawskiego to osoby w wieku 40-50 lat. Działali na terenie od dwóch lat. Jedna osoba zajmowała się wyszukiwaniem kolejnych odbiorców kontrabandy, która była sprzedawana w Polsce. – Nie mamy informacji, które by potwierdziły, że kontrabanda była wywożona poza teren naszego kraju – dodaje prokurator Gawlikowski.

Śledztwo ma charakter rozwojowy, dlatego szczegóły tego dochodzenia pozostają tajemnicą.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto