– Sylwek był bardzo dobrym dzieckiem, strasznie dużo chorował, i często mama musiała go wozić do różnych specjalistycznych szpitali, ale ostatnio dziecko czuło się dobrze – mówią ze łzami w oczach sąsiedzi rodziny 10-letniego Sylwka.
Dziecko bawiło się na dworze. Chłopak o godzinie 10 poinformował mamę, że idzie wykąpać się w rozstawionym na podwórku basenie. W pewnym momencie matka postanowiła sprawdzić do robi jej najmłodsze dziecko. Gdy wyszła przed dom zobaczyła ciało 10-latka na dnie basenu. Na miejsce została wezwana karetka. Matka próbowała ratować syna, ale ani ona, ani ratownicy nie byli już w stanie pomóc Sylwkowi. Chłopak zmarł.
– Policję zawiadomił dyspozytor pogotowia ratunkowego, powiedział, że w gminie Rudnik najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku – informuje Marzena Skiba z krasnostawskiej policji.
W tragedię nie mogą uwierzyć sąsiedzi rodziny. – Jak to się mogło stać, basen był niewielki, miał z 70 cm głębokości, a Sylwek był bardzo wysokim chłopcem. Tragedia – mówi nam mieszkanka Rudnika.
– To było bardzo miłe dziecko, dużo wycierpiało w swoim życiu. Gdy Sylwek był mały był bardzo chory, nie mogę w to uwierzyć – dodaje inna kobieta.
Basen w którym utonął chłopak stał na posesji. Sylwek tego dnia był z mamą sam w domu. – Zawsze chodził z mamą do kościoła, teraz go zabraknie – mówią sąsiadki rodziny.
– Prokurator zarządził sekcję zwłok chłopca, która pomoże w wyjaśnieniu przyczyny zgonu dziecka – dodaje Skiba.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?