Największe zmiany zaszły na dolnej części placu. Na środku pojawiła się bowiem sosna, jasno nawiązując do nazwy miasta. Dookoła niej postawione zostały ławeczki i kosze na śmieci, dając mieszkańcom miasta szansę na chwilę odpoczynku w centrum miasta, w przyszłości - gdy sosna już wyrośnie - w cieniu gałęzi. Drzewo nie jest jedyną zielenią, która pojawiła się na miejscu. Na terenie całego placu zasadzone zostały drzewka, krzewy i trawy, poprawiając stan wizualny Patelni.
Prace ogrodnicze poprzedził remont nawierzchni placu. Wymieniono nawierzchnię na całej powierzchni placu, zastępując popękane płyty nowymi, o dużo jaśniejszej barwie. Od podstaw powstał również nowy system odwodnienia, zażegnując problem stojącej na placu wody. Odnowiona została również niecka fontanny miejskiej, znajdującej się w północnej części placu.
Zmiany zaszły również w górnej części placu, wokół pomnika Jana Kiepury. Usunięte zostały płyty chodnikowe dookoła cokołu. Wymieniona na nową została izolacja, chroniąca znajdujący się pod spodem lokal. Po jej zamontowaniu nie odtworzono już twardej nawierzchni.
- Zdecydowaliśmy się za to na nasadzenie roślin, co ma właśnie teraz miejsce. O ich nawadnianie dbają pracownicy MZUK, liczymy, że się rośliny się przyjmą i gęsto zazielenią to miejsce. W najbliższym czasie rozpoczną się też nasadzenia na skarpach przy schodach ruchomych – w tym miejscu też chcemy, by zrobiło się zielono - mówi Jeremiasz Złotecki, zastępca dyrektora do spraw inwestycji i remontów Miejskiego Zakładu Zasobów Lokalowych w Sosnowcu.
Nie jest to jednak koniec prac. Na przyszły rok planowane są kolejne, jednak nie znamy jeszcze szczegółowych informacji na temat zakresu planowanych prac.
- Myślę, że za wcześnie, abyśmy mówili o konkretach. Zdajemy sobie sprawę, że to miejsce wymaga dalszych remontów i przygotowujemy się do tego, ale na ten moment nie mogę zdradzić konkretów - mówi Jeremiasz Złotecki.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?