W czwartek o godzinie 14.30 w miejscowości Huta gm. Żółkiewka miejscowi policjanci zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena, którym podróżowało dwoje mieszkańców Bytomia. Podczas kontroli funkcjonariusze sprawdzili przewożony przez nich ładunek.
Okazało się, że w bagażniku i na tylnej kanapie pojazdu znajduje się 6 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Stróże prawa poinformowali bytomian o konieczności zatrzymania ich w policyjnym areszcie.
- Wtedy 27-latka chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej złożyła propozycję jednemu z policjantów „załatwienia sprawy w inny sposób”. Do oferty dołączył się jej 56-letni kompan, który zaproponował kwotę tysiąca złotych w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych policjantów. Pouczony przez mundurowych, że zachowanie takie jest przestępstwem, mężczyzna w dowód rejestracyjny trzymany przez funkcjonariusza wcisnął plik banknotów oświadczając, że „pojedzie w swoją stronę” - informuje Marzena Skiba z krasnostawskiej policji.
Zarówno 56-latek jak i jego młodsza znajoma zostali zatrzymani. Po przeliczeniu okazało się, że mężczyzna wręczył policjantom kwotę trzech tysięcy złotych. Teraz odpowiedzą za przewożenie kontrabandy i wręczenie korzyści majątkowej. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?