Przez woj. lubelskie przeszła burza. Strażacy interweniowali już ponad 200 razy. Jedna osoba została poszkodowana. Zdjęcia

- Burza, która przeszła przez Chełm spowodowała wiele zniszczeń w tym uszkodzenia drzewostanu, zerwanie dachów, także miejskich budynków. Obecnie wszystkie miejskie służby pracują, aby zapewnić przejezdność ulicom, a także uporać się z skutkami nawałnicy. Jeśli ktokolwiek potrzebuje pomocy, proszę o informację pod postem lub bezpośrednio pod numerem alarmowym.
Proszę także o wyrozumiałość, uporamy się z wszystkimi negatywnymi zjawiskami, ale potrzebujemy czasu. Byliśmy jako Miasto Chełm przygotowani na nadejście nawałnicy, wczoraj odbyło się w tej sprawie posiedzenie sztabu kryzysowego - wszyscy pracują według procedur - napisał na profilu społecznościowym Jakub Banaszek, prezydent Chełma.

Prezydent Chełma poinformował, że służby pracują i usuwają szkody, wyrządzone po nawałnicy. Zespół Zarządzania Kryzysowego przeprowadził wizję lokalną na terenie całego miasta.

- Najwięcej zniszczeń dotyczy drzewostanu. Ucierpiał również dach Młyna Michalenki, UM oraz kilku domostw, a także kilkunastu samochodów. Ulicę są już przejezdne, woda została wypompowana. Są jednak pojedyncze miejsca, gdzie trwają jeszcze prace - napisał na Facebooku.

- Odnotowaliśmy 255 interwencji, cały czas przyjmujemy nowe zgłoszenia - poinformował dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie.

Najczęściej strażacy wyjeżdżali do połamanych drzew i gałęzi. Do tej pory byli 43 razy wezwani do uszkodzonych dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych, 9 razy wypompowywali wodę z zalanych piwnic.

Najczęściej interweniowali w powiatach: chełmskim, zamojskim i lubelskim.

- Jedna osoba została poszkodowana w powiecie zamojskim (przyp. red. Zwierzyńcu). Drzewo przewróciło się w okolicy kajakarek płynących po zalewie. W wyniki tego zdarzenia 55-letnia kobieta doznała urazu nogi. Z podejrzeniem złamania została przetransportowana do szpitala - wyjaśnił dyżurny.