Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybie: Podejrzani o brutalny gwałt i zabójstwo chcieli wyjść na wolność. Twierdzą, że są niewinni

KS
KS
Trzech podejrzanych o brutalny gwałt i zabójstwo kobiety w Rybiem (gmina Rejowiec) chciało wyjść na wolność. Mężczyźni zmieniają wyjaśnienia, twierdzą, że są niewinni.
Trzech podejrzanych o brutalny gwałt i zabójstwo kobiety w Rybiem (gmina Rejowiec) chciało wyjść na wolność. Mężczyźni zmieniają wyjaśnienia, twierdzą, że są niewinni. KS/Archiwum
Trzech podejrzanych o brutalny gwałt i zabójstwo kobiety w Rybiem (gmina Rejowiec) chciało wyjść na wolność. Mężczyźni zmieniają wyjaśnienia. Twierdzą, że są niewinni.

Roman K., Józef K. i Dariusz R. zmieniają wyjaśnienia. Twierdzą, że są niewinni. Mężczyźni złożyli zażalenie na areszt. Sąd utrzymał w mocy decyzję o tymczasowym aresztowaniu trzech podejrzanych o brutalny gwałt i zabójstwo 34-letniej kobiety.

– Prokuratura Okręgowa w Zamościu otrzymała już wyniki badań próbek DNA. Nie możemy jednak dla dobra śledztwa ich ujawniać – mówi Mirosław Buczek, zastępca prokuratora okręgowego w Zamościu.

Próbki badań zostały pobrane zarówno od podejrzanych jak i z ciała zamordowanej Izabeli K. Śledczy potwierdzają, że nadal jest trzech podejrzanych. Prokuratorzy nadal czekają na opinię dotyczącą bilingów rozmów telefonicznych. Jest to ostatni dokument, który jest potrzebny do sformułowania aktu oskarżenia. Sprawa z pewnością znajdzie swój finał w Sądzie Okręgowym w Lublinie. – Obecnie trwają intensywne czynności śledcze – mówi prokurator Buczek.

Przypomnijmy. Trzej sąsiedzi przyszli do 34-latki w odwiedziny 4 października, wszyscy pili alkohol. Jak wynika z ustaleń śledczych wszyscy trzej współżyli z Izabelą K. Brutalne gwałty wyczerpały kobietę. 34-latlka straciła przytomność. Mężczyźni wyszli do kuchni, by wypić kolejną butelkę wódki. Wówczas postanowili zabić nieprzytomną koleżankę. Jak mówili, nie chcieli by Izabela K. oskarżyła ich o gwałty.

Podczas wizji lokalnej tylko jeden z oprawców przyznał się do winy i szczegółowo wyjaśnił wszystkie okoliczności. Jak twierdził wszyscy trzej wrócili do pokoju, kopali i bili swoją znajomą. Kobieta została kilkanaście razy uderzona w głowę szufelką, która leżała przy kuchni kaflowej. Kobieta była również duszona, „dla pewności” mężczyźni zadali jej jeszcze dwa ciosy nożem. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że Izabela K. zmarła, bo zakrztusiła się swoją krwią.

Następnego dnia jeden z mężczyzn jakby nigdy nic wrócił do kobiety. Powiadomił pogotowie i próbował ratować martwą już koleżankę. W ten sposób chciał odsunąć od siebie podejrzenia. Sąsiedzi uwierzyli Romanowi K., już raz mężczyzna uratował 34-latce życie. Później okazało się, że wspólnie z kolegami zgwałcił i zabił samotną kobietę.

Więcej na temat zabójstwa w Rybiem czytaj:

Rybie: Zabili 34-latkę. Chcieli wyrzucić ciało, ale nie wiedzieli gdzie


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnystaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto