Włodawa. Bez uprawnień i po alkoholu wsiadła za kółko. Wjechała w czyjeś ogrodzenie i słup energetyczny, po czym sobie poszła

We wtorek (20 września) rano włodawscy policjanci zostali powiadomieni o pozostawionym na posesji w Suchawie samochodzie, który był znacząco uszkodzony. Ustalono, że kierująca samochodem marki Volvo uszkodziła słupki, siatkę, maszt antenowy oraz słup trakcji elektrycznej na terenie, gdzie pozostawiony został pojazd.

Policjanci ustalili właściciela pojazdu, który odmówił wskazania, komu go pożyczył. Mundurowi szybko dotarli do kobiety, która kierowała volvo. Okazała się nią 21-letnia znajoma właściciela auta.

– Funkcjonariusze wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu i poddali ją badaniu na stan trzeźwości. Badanie wykazało, że kobieta miała ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. W wyniku sprawdzeń okazało się również, że nigdy nie miała uprawnień do kierowania – mówi podinsp. Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Samochód, którym kierowała, odholowano na parking strzeżony, a w związku z uszkodzeniami zatrzymano dowód rejestracyjny Volvo.

– Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 21-latce grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna, świadczenie pieniężne od 5 do 60 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 do 15 lat. Zarówno kobieta, jak i również, jej znajomy będą odpowiadali przed sądem za popełnione wykroczenia – dodaje rzeczniczka.