Życie rodzinne Zofia Stryjeńska spaliła na ołtarzu sztuki
- Zarówno mama, jak i wujowie zawsze z miłością wyrażali się o swojej matce, Zofii Stryjeńskiej - powiedziała Martine Sokołowska Jaques-Dalcroze podczas spotkania na wystawie malarstwa swojej babci w Willi Caro w Gliwicach.
Ale to nie była wzorowa matka. Ba, nawet nieszczególnie się dziećmi zajmowała. Wychowywała je przede wszystkim siostra jej męża, Karola Stryjeńskiego. Sama o sobie napisała, że „życie rodzinne spaliła na ołtarzu sztuki”. Liczyła się tylko sztuka. Żeby studiować, ścięła włosy i w męskim przebraniu oraz z dokumentami brata, Tadeusza Lubańskiego, ruszyła do Akademii Sztuk Pięknych w Monachium.
- Boże, odbierz mi wszystko, ale daj mi możliwość wypowiedzenia się artystycznego i sławę - napisała w pamiętniku.
7 lipca 1918 r. na świat przychodzi jej córka, Magdalena Maria. „Lecznica. Poród. Jestem wściekła (w rękopisie wielokrotnie podkreślone). Drwię z powinszowań, kwiatów i odwiedzin. Rysuję doktorów i karmię z niechęcią dziecko”. Po Magdalenie Marii, w 1922 r., przyszły na świat bliźniaki: Jan i Jacek.
Skazana na zapomnienie
PRL skazał Zofię Stryjeńską na zapomnienie. Jej dzieła z serii „Tańce polskie” wykorzystał do zdobienia talerzy. Postaci tancerzy w ludowych strojach sprzedawane były też w sklepach papierniczych jako naklejki na zeszyty szkolne.
O życiu Zofii Stryjeńskiej opowiada Angelika Kuźnik z książce „Diabli nadali”.
Dzieła Zofii Stryjeńskiej można oglądać w Willi Caro do 18 sierpnia 2024.
W sobotę, 27 kwietnia, na 11.30 zaplanowane jest oprowadzanie kuratorskie Patrycji Gwoździewicz, która po wystawie oprowadzi także 15 czerwca i 13 lipca, o 11.30.
W sobotę, 18 maja, w godz. 18-23 odbędzie się oprowadzania kuratorskie Światosława Lenartowicza podczas Nocy Muzeów.
Na sobotę, 22 czerwca, także zaplanowane jest oprowadzanie po wystawie, ale poprzedzone wykładem etnografki Marty Paszko pt. „O bożkach i gusłach słowiańskich” (początek o godz. 11.30).
Finisaż wystawy odbędzie się 18 sierpnia o 11.30.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?