Krasnystaw. Z pomocą dla Polaków w Mołdawii

Podczas marcowego posiedzenia zarząd powiatu w Krasnymstawie podjął decyzję o udzieleniu pomocy dla Domu Polskiego w miejscowości Bielce w Mołdawii. Ta instytucja funkcjonuje od 1994r. i jest swoistym centrum kultury polskiej w tym kraju. Obecnie jednoczy ok. 700 osób. Tam odbywają się imprezy i uroczystości związane z kultywowaniem polskiej tradycji, organizowane są też lekcje języka polskiego i działają zespoły pieśni i tańca.

Młodzi Polacy mają możliwość podnosić swoje umiejętności zarówno językowe, jak i kulturalne. Szczególną troską otacza się tam weteranów Wojska Polskiego skupionych w Kole Kombatantów.

- Członkowie zarządu uzyskali informację, że obecnie ta instytucja znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i zagrożony jest wyjazd młodzieży na festiwal do Polski – mówi starosta Janusz Szpak. - Okazuje się, że nie będziemy jedynymi w tej pomocy. Podobną decyzję podjęła Rada Gminy w Siennicy Różanej, a być może jeszcze inne gminy woj. lubelskiego - dodaje starosta.

- Podczas ubiegłorocznej wizyty delegacji Euroregionu BUG, której uczestnikami byli m.in. wójt gminy Siennica Różana Leszek Proskura i nasz rzecznik Sławomir Kamiński mieli okazję odwiedzić Dom Polski. Proszę sobie wyobrazić do jakiej niesamowitej sytuacji wówczas doszło. Równo przed 20 laty w Krasnymstawie miały miejsce kolonie dla dzieci polonijnych. Były tam również dzieci z Mołdawii, a kierownikiem tego zgrupowania był właśnie Sławomir Kamiński. Już na miejscu w Bielcach okazało się, że obecnym dyrektorem Domu Polskiego jest pani Łucja Buzut, która była uczestniczką wspomnianej kolonii i poznała swojego dawnego wychowawcę. Ja zawsze powtarzam, że świat jest mały – podsumowuje starosta Janusz Szpak.

Dzieci z Domu Polskiego otrzymają dofinansowanie i już dziś wiemy, że zechcą wystąpić nie tylko na festiwalu, dadzą także kilka koncertów w gminach naszego powiatu.